Portal tworzy kreatywna agencja marketingowa:

Czy każdy nadaje sie do biznesu?

Czy każdy nadaje się do biznesu czy może trzeba się z tym urodzić?

Portret użytkownika Marcin Kijak

Prowadzenie biznesu jak każda inna umiejętność jest do nauczenia się. Nikt z nas nie ma tego w genach...

Oczywiście, są osoby które naturalnie mają większe zdolności, odpowiedni charakter itd. Natomiast jak mówi jedna z zasad NLP: Jeśli jedna osoba potrafi coś robić, to oznacza że ja również mogę się tego nauczyć.

Co dla Ciebie to oznacza?

Aby z powodzeniem prowadzić biznes, najlepiej znajdź osobę która już to robi i odnosi sukces. Następnie zobacz jak to robi, co dokładnie robi, w jaki sposób i wyciągnij strategię postępowania. Sprawdź jakie czynności mają kluczowe znaczenie w prowadzonym biznesie. Dowiedz się w jaki sposób myśli taka osoba.

Trzeci etap, to robienie dokładnie tego samego co tamta osoba. Myśl tak jak ona, rób to co ona – a osiągniesz podobne rezultaty!

Portret użytkownika Bartłomiej Guzik

Czyli modelowanie, podpatrywaie cech innych osób?

A czy nie jest to przypadkiem tak ze możemy wówczas przestać być sobą staniemy sie sztuczni bedziemy udawać kogoś kim nie jesteśmy?

Portret użytkownika Marcin Kijak

A czy nie jest tak, że dziecko patrzy na rodziców i uczy się od nich?

Czy przez to, że uczy się od rodziców chodzić, mówić, jeść - przestaje być sobą?

:)

Moja idea, którą przejąłem od Mateusza Grzesiaka - bądź najlepszą wersją siebie!

Portret użytkownika Bartłomiej Guzik

Dzieki za trafną odpowiedź Marcin , rozwiałeś moje wszystkie wątpliwości

Portret użytkownika Łukasz Kacprowicz

Też uważam że uczenie się na sukcesach innych jest najefektywniejsze. Czyli nie chodzi o to żeby dokładnie naśladować i robić z siebie kopię kogoś innego, lecz obserwować i przenosić wiedzę na swój grunt. Działać po swojemu ale w odpowiedni sposób. Nadawać swój własny kształt temu, czego się od kogoś nauczyliśmy.

Portret użytkownika Adrian Lipko

Myślę, że biznes jest dla każdego, ale każdy kto chce robić biznes musi się zmienić, dostosować. Niektóre poglądy, zdania na jakiś temat mogą bardzo przeszkadzać w decyzjach dotyczących biznesu. Myślę również, że aby robić biznes trzeba się bardzo mocno zmotywować i działać odrzucając popularne "nie chce mi sie" (mówię na własnym przykładzie :P )

Portret użytkownika Michał Toczyski

Czy biznes jest dla każdego... I tak, i nie. Każdy by mógł, ale nie każdy ma ochotę i odwagę. Zależy to od wzorców, jakie widzimy dookoła nas. Będąc w otoczeniu przedsiębiorców mamy znacznie lepiej ukształtowaną mentalność, czyli żyłkę do interesów.

Portret użytkownika Paweł Motyka

Myślę, że każdy może prowadzić swój własny biznes,pod warunkiem że zmieni swoje MYŚLENIE :) bo raczej nikt się z tymi umiejętnościami nie rodzi (chyba że rodzice wpajają dziecku od młodości mentalność przedsiębiorcy:) )
Sadze że to można porównać do każdej innej umiejętności a każda inna nowa umiejętność aby ja opanować wymaga od nas zmiany myślenia i czasu.

Portret użytkownika Jakub Kaczmarek

To ja odpowiem zupełnie inaczej niż wcześniejsze wypowiedzi. Biznes (e-biznes) nie jest dla każdego! Oczywiście każdy może go prowadzić/posiadać, ale nie każdy powinien.
Dlaczego?
Na pewno nie jest tak że człowiek rodzi się ze zdolnościami do biznesu, ale biznes na pewno nie jest dla scpetyków czy "leni" - praca nad biznesem jest także pracą nad Sobą - kształtowanie charakteru, poglądów itd.

Dlatego jeżeli ktoś nie posiada biznesu, a mówi "Jestem jaki jestem i się nie zmienię" - no to taka osoba raczej nie rozkręci dochodowego biznesu.

Jeśli ktoś myśli w stylu "o patrz, idzie milioner - na pewno ukradł" no to czy taka osoba może mieć Swój biznes? Owszem może - ale biznes na pewno nie jest dla takiej osoby!

Portret użytkownika Bartłomiej Guzik

Tu się zgodzę z Jakubem. Kiedyś zasugerowałem swojej znajomej która wiecznie narzeka na swojego szefa i warunki w jakich musi pracować. Wiem że jest dobra w tym co robi więc zaproponowałem żeby rozkręciła własny interes. Powiedziała że po prostu jej to nie odpowiada i nie chce robić biznesu bo woli etat. I taka osoba jak najbardziej do biznesu się nie nadaje.

Portret użytkownika Michał Toczyski

Nadaje czy nie nadaje, i tak prawdopodobnie by w to nigdy nie weszła.

Portret użytkownika Michał Toczyski

"Jestem leniwy. Tak bardzo, że pracowałem ponad 16 godzin na dobę w firmie, bo dążyłem do niezależności finansowej" - lenistwo jest dobre. Usłyszałem te słowa od młodego przedsiębiorcy kilka lat temu. To dzięki niemu mamy postęp cywilizacji. Szkoda, że nie zawsze we właściwą stronę.

Lenistwo ma nas motywować do działania. "Do wolności, niezależności, sukcesu". Podobno - w granicach rozsądku - ludzie leniwi żyją dłużej, jest nawet taki tytuł książki (z tego co wiem, słabo się sprzedawała...).

A to, że człowiek przedsiębiorczy musi mieć charakter? Zgadza się. Być przywódczy i pewny siebie? Zgadza się. Zgodzić się na ryzyko? Też się zgadza. Jeśli ktoś tego nie potrafi, być może etat dla niego będzie lepszym miejscem.

Portret użytkownika Łukasz Kacprowicz

Zupełnie się z tym nie zgadzam.

Kogoś, kto nie ma silnego charakteru, osobowości przywódcy, pewności siebie i odwagi w podejmowaniu ryzyka, nigdy nie wyrzuciłbym na etat.

Każdy, kto tego chce, zasługuje na to, by być przedsiębiorcą. Na etat zasługują tylko ci, którzy świadomie taką drogę wybierają. Nikt poza tym.

KAŻDY nadaje się do biznesu, pod warunkiem tylko, że tego chce. KAŻDY może ze słabego człowieka stać się potężnym przywódcą, jeśli tego zechce.

"Dopóki się nie poddasz, wszystko jest na miarę Twoich możliwości"
Christian von Koenigsegg

"Nie ważne kim jesteś i gdzie się urodziłeś, jeśli masz cel to go osiągniesz"
DJ Moguai

Trzeba tylko znać poprawną definicję słowa "cel"

Wszystko zaczyna się od marzenia, które ma wyewoluować w cel, potem cel w przedsięwzięcie z planem działania, a na końcu w osiągnięcie sukcesu.

Portret użytkownika Łukasz Kacprowicz

Nie zgadzam się też z tym, że lenistwo jest dobre.

Jestem całkowicie przeciwny ciężkiej pracy dla niezależności finansowej, jeśli prowadzi ona tylko na Hawaje i do olania całej reszty świata potrzebującej pomocy.

Portret użytkownika Michał Toczyski

KAŻDY nadaje się do biznesu, pod warunkiem tylko, że tego chce. KAŻDY może ze słabego człowieka stać się potężnym przywódcą, jeśli tego zechce.

Dokładnie. Gdy się już zmieni, będzie przywódczy, silny etc., czyli posiądzie cechy, o których wspomniałem. I dochodzimy do punktu wyjścia.

Nie zgadzam się też z tym, że lenistwo jest dobre.

Dla niektórych ta wolność finansowa to główny motywator, by prowadzić firmę. Ale lenistwo męczy. Przedsiębiorca często nie wytrzyma dłużej niż 2, moze 3 tygodnie nicnierobienia. Bo to nudne, a może jeszcze tyle rzeczy zrobić.

Samo lenistwo nie jest dobre, ani złe. Czy czynność "praca" jest "dobra"? Czy "wiedza" jest "dobra"? To kwestia tylko, do czego prowadzi.

"Po owocach je poznacie. Dobre drzewo, rodzi dobre owoce."

Dywagujemy, oceniamy... i po co nam to? Sprawdźmy sami na własnej skórze i zobaczmy, co daje rezultaty - praca czy lenistwo.

Co to znaczy...

i do olania całej reszty świata potrzebującej pomocy.

Wiekszość przedsiębiorców pomoga światu, bo dostarcza wartościowych usług i produktów, a także tworzy miejsca pracy. Przecież szanujący się przedsiębiorca nie oleje świata, czyli swojego rynku.

Portret użytkownika Łukasz Kacprowicz

Mam na myśli konkretnie oklepany już temat rozdawania wędek. Sam fakt, że się wypoczywa i nic nie robi, a firma działa samodzielnie dając ludziom zatrudnienie i sprzedając produkty, nie poprawi jakości życia ludzi zagubionych, którzy nie radzą sobie z rzeczywistością i nie mają pojęcia że można coś zrobić, by było inaczej.

Portret użytkownika Michał Toczyski

Pytanie, czy my jesteśmy od tego, by na siłę przekonywać innych, że mog marzyć, osiągać więcej, że powinni być ambitni etc. Człowiek ma wolny wybór, jaką podąży ścieżką - to zależy od niego.

Ludzie, którym się udało inspirują do działania. To, że po prostu żyją także wpływa pozytywnie na społeczeństwo. jedni będą im zazdrościć, a inni przesledzą ich karierę i powiedzą "ja też tak chcę".

Kota można zagłaskać na śmierć. Pomaganie innym to ważna misja, tylko nie róbmy tego na siłę. To politycy chcą pomagać innym, społeczeństwu, konsumentom, ciężko pracującym ludziom, a wychodzi... inaczej, jak powinno.

Adam Smith pisał o niewidzialnej ręce rynku. Najpierw pomóżmy sobie, bo za tym idzie pomaganie innym. Wszystko się sypie, kiedy zmienimy tę kolejność.

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Use to create page breaks.

Więcej informacji na temat formatowania

CAPTCHA
Przepisz cyfry i litery z obrazka. Stanowi to zabezpieczenie przed spamem. Jeśli znaki są nieczytelne, kliknij ikonę odświeżenia obrazka (dwie strzałki nad ikoną głośnika).