Owszem, jest to inwestycja. Inwestujemy swój czas i pieniądze. Natomiast korzyści, są niewspółmiernie większe!
Kiedy sam zacząłem chodzić na szkolenia, całe moje życie wywróciło się do góry nogami. W pozytywnym znaczeniu!
Oczywiście, duża część wiedzy jest w książkach, artykułach, mediach...
Natomiast przychodząc na szkolenia stacjonarne:
=> Po pierwsze, wykonuję ćwiczenia pod okiem trenera.
=> Po drugie – mam na żywo trenera, którego zawsze mogę się o coś zapytać, który sprawdza czy pracuję w odpowiedni sposób, daje feedback.
=> Po trzecie, spotykam innych ludzi. Nowe kontakty do osób, które tak jak ja chcą od życia czegoś więcej, które podnoszą swoje standardy, które dążą do sukcesu.
=> Po czwarte, na szkoleniach jest część wiedzy, której nie przekazuje się w książkach. Albo ze względu na to, że są to nowości, albo ze względu utrzymania popytu na szkolenia.
=> Po piąte, jest to ściśle zorganizowany czas poświęcony na daną tematykę. Mało kto, zrobi to samo w domu.
=> Po szóste – sprawdziłem na sobie i wiem, że idąc na szkolenie muszę coś z niego wynieść, bo inaczej nie zwróciłaby mi się inwestycja. Czyli odpowiednie nastawienie psychiczne :)
To są moje powody, które w tej chwili przychodzą mi do głowy. Oczywiście, co innego jest na warsztacie, a co innego na konferencji. Są różne rodzaje szkoleń. Natomiast powyższe powtarzają się najczęściej w moim przypadku.
Czekam co Ty napiszesz i jakie masz na ten temat zdanie!
Jedno i drugie jest ważne. We wszystkim zachowajmy umiar i rozsądek. Same książki nie wystarczą, same szkolenia też. Ale cały system edukacyjny, jaki sobie stworzymy, możliwość poznawania danej dziedziny różnymi kanałami daje nam specjalistyczną i merytoryczną wiedzę, pokazuje sprawę z różnych punktów widzenia.
Jeśli chodzi o moje zdanie - to na prawdę warto!
Owszem, jest to inwestycja. Inwestujemy swój czas i pieniądze. Natomiast korzyści, są niewspółmiernie większe!
Kiedy sam zacząłem chodzić na szkolenia, całe moje życie wywróciło się do góry nogami. W pozytywnym znaczeniu!
Oczywiście, duża część wiedzy jest w książkach, artykułach, mediach...
Natomiast przychodząc na szkolenia stacjonarne:
=> Po pierwsze, wykonuję ćwiczenia pod okiem trenera.
=> Po drugie – mam na żywo trenera, którego zawsze mogę się o coś zapytać, który sprawdza czy pracuję w odpowiedni sposób, daje feedback.
=> Po trzecie, spotykam innych ludzi. Nowe kontakty do osób, które tak jak ja chcą od życia czegoś więcej, które podnoszą swoje standardy, które dążą do sukcesu.
=> Po czwarte, na szkoleniach jest część wiedzy, której nie przekazuje się w książkach. Albo ze względu na to, że są to nowości, albo ze względu utrzymania popytu na szkolenia.
=> Po piąte, jest to ściśle zorganizowany czas poświęcony na daną tematykę. Mało kto, zrobi to samo w domu.
=> Po szóste – sprawdziłem na sobie i wiem, że idąc na szkolenie muszę coś z niego wynieść, bo inaczej nie zwróciłaby mi się inwestycja. Czyli odpowiednie nastawienie psychiczne :)
To są moje powody, które w tej chwili przychodzą mi do głowy. Oczywiście, co innego jest na warsztacie, a co innego na konferencji. Są różne rodzaje szkoleń. Natomiast powyższe powtarzają się najczęściej w moim przypadku.
Czekam co Ty napiszesz i jakie masz na ten temat zdanie!
Pozdrawiam,
Marcin Kijak
Ze szkoleń myślę najcenniejszą rzeczą są zapewne zawarte KONTAKTY :) które nie zdobędziemy czytając książki.
Jedno i drugie jest ważne. We wszystkim zachowajmy umiar i rozsądek. Same książki nie wystarczą, same szkolenia też. Ale cały system edukacyjny, jaki sobie stworzymy, możliwość poznawania danej dziedziny różnymi kanałami daje nam specjalistyczną i merytoryczną wiedzę, pokazuje sprawę z różnych punktów widzenia.
Dodaj nowy komentarz